Thursday 24 September 2009

Tajlandia

Tajlandia
Tajlandia ma w sobie cos ze zatrzymyje na dlugo. Znajdujac uroczy zakatek czlowiek zapomina o bozym swiecie i o tym ze trzeba kiedys wyjechac i podazac dalej.Najchetniej zostaloby sie na zawsze na jakies rajskiej plazy. Najpierw jednak trzeba sobie taki zakatek znalezc bo nietylko my odkrylismy ze Tajlandia to piekny kraj. Przyjezdza tu wielu turystow z calego swiata, dlatego czasem trzeba sie niezle naszukac aby uciec od tlumow. Warto bo sa jeszcze takie miejsca o ktorych nie wie za duzo ludzi, gdzie spokojnie mozna zamieszkac w malym bambusowym domku w dzungli polozonej 100 metrow od plazy. Gdzie miedzy drzewami skacza malpy i weze wchodza do lazienki :). ( Wielkim zaskoczeniem bylo kiedy wrocilismy do domku i w lazience czekal na nas waz jedzacy jaszczorke. :) Naszczescie nie byl to jadowity waz i mily pan pomogl nam wygonic nieproszonego goscia.
Tajlandia a wlasciwie Bankog zaskoczyl nas swoja wielkoscia i nowoczesnoscia. Wysokie drapacze chmur i pozadne drogi to byl dla nas maly szok bo takiego miasta nie widzielismy od czasu Chin. Bankog to wielkie miasto ze slynna na calym swiecie ulica backpakerow-plecakowiczow. Miejsce gdzie mozna sobie wyrobic fafszywe prawa jazdy, gdzie lady boys zapraszaja do swoich lokali :). Niedaleko bo jakies 15 spacerkiem oddaslona jest najslynnejsza swiatynia i chyba najpiekniejsza jaka dotad widzielismy. W Tajlandii mozna kupic niemal wszystko, mozna znajezc wieje slynnych rynkow, nocny i podobno najwiekszy na swiecie weekendowy. Mozna tez kupic sobie specjalny talizman na targu talizmanow :) gdzie prawdziwi znawcy :) z lupa sprawdzaja czy malenka figorka buddy jest dokladnie zrobiona i dzieki temu talizman bedzie mial swoje wlasciwosci.
Tajlandia to piekny kraj po ktorym bardzo latwo podrozowac i chyba miejsce gdzie kazdy odnajdzie cos dla siebie.
PS A ichyba najwazniejsze to udalo nam zrobic kurs nurkowania i dzieki temu zobaczyc wielkiego rekina. Wielkiego bo mial ze 3 metry i jak sie okazalo to bylo jeszcze dziecko-rekin. Naszczescie grozny nie byl bo glownym pozywieniem byl plankton :).






































3 comments:

Anonymous said...

No Magda znowu jestem podwrażeniem
zdjęcia wspaniałe widoki ,plaże te zachody słońca nic dziwnego że można się zatracić widze że macie się dobrze zdrowie dopisuje a to najważniejsz serdeczne pozdrowienia dla Was Basia

Unknown said...

FAJNIE!!!POZDRO

Anonymous said...

Oglądam, ogladam i nie moge sie napatrzec na te wspaniałe zdjecia. Aż cięzko mo sobie wyobrazic ze tam jestes,ze udało wam sie dotrzec tak daleko:-) Oby tak dalej Madziula, trzymam za was kciuki,powododzonka w dalszej podróży:-)
Aga